Na zewnątrz upały. W końcu dotarło lato, jeszcze nie astronomiczne ale zawsze :)
Mnie taki upał niestety męczy, 36 tydzień ciąży daje się we znaki, więc wolę chować się w cieniu drzew. Tylko moja Z. ma radochę, bo może pobuszować na ogródku. A ja odpoczywając zrobiłam dwie opaski kwiatuszkowe na elastycznej gumeczce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz